Wigilijny kompot z suszu to jeden z najbardziej charakterystycznych smaków świąt. Pachnie suszonymi owocami, cytrusami i korzennymi przyprawami. Jest rozgrzewający, lekko słodki i przyjemnie kwaskowy dzięki dodatku cytryny i pomarańczy. Najlepszy jest przygotowany dzień wcześniej – wtedy wszystkie smaki idealnie się łączą. To klasyczny, domowy kompot, który świetnie dopełnia wigilijną kolację i pomaga „zrównoważyć” cięższe potrawy.
Składniki
- 150 g suszonych jabłek
- 150 g suszonych gruszek
- 150 g suszonych śliwek
- 150 g suszonych moreli
- 4 litry wody
- 6 łyżek cukru (lub do smaku)
- 2 laski cynamonu
- kilka goździków
- 1 gwiazdka anyżu
- szczypta mielonego kardamonu
- sok z 1 cytryny
- 2 pomarańcze
- 3 mandarynki
- 2 łyżki miodu
Wykonanie
Suszone owoce dokładnie opłucz pod bieżącą wodą. Jeśli są bardzo suche, możesz je namoczyć w dużym garnku kilka godzin w letniej wodzie a najlepiej całą noc.
Kompot zagotuj zmniejsz ogień i gotuj na małym ogniu przez około 30–40 minut.

Dodaj laski cynamonu, goździki, anyż oraz kardamon. Gotuj kolejne 10 minut, aby przyprawy oddały aromat.
omarańcze i mandarynki dokładnie umyj. Jedną pomarańczę pokrój w plastry, z drugiej wyciśnij sok. Mandarynki obierz i podziel na cząstki. Dodaj wszystko do garnka.
Dodaj cukier i gotuj jeszcze 5 minut. Zdejmij garnek z ognia, dodaj miód oraz sok z cytryny. Wymieszaj.
Odstaw kompot do całkowitego wystudzenia. Przed podaniem wyjmij przyprawy korzenne.

Wskazówki
Jeśli kompot jest zbyt intensywny, można go lekko rozcieńczyć przegotowaną wodą.
Najlepszy na drugi dzień – kompot z suszu najlepiej smakuje po kilku godzinach lub następnego dnia.
Miód dodawaj zawsze po zdjęciu z ognia, aby zachował swój smak i właściwości.
Jeśli lubisz intensywnie cytrusowy aromat, możesz dodać odrobinę startej skórki z pomarańczy (tylko sparzonej).
Przyprawy korzenne warto wyjąć po gotowaniu – kompot nie będzie gorzki.