Buraczki na ciepło to jeden z tych dodatków, które smakują każdemu i pasują niemal do każdego obiadu – od kotletów, przez gulasz, aż po rybę. Są delikatnie słodkie, lekko kwaskowe i pięknie pachną masłem oraz podsmażoną cebulką. Przygotujesz je w kilka minut, zwłaszcza jeśli masz już ugotowane lub upieczone buraczki. To prosty, niezawodny przepis – dokładnie taki, jak lubię najbardziej.
Składniki
- 3–4 czerwone buraczki (ugotowane lub pieczone, wystudzone)
- 1 łyżka masła
- 1 mała cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka mąki pszennej
- sól i pieprz do smaku
- 1–2 łyżeczki soku z cytryny
- opcjonalnie: 1–2 łyżki śmietany 12% lub 18% (dla wersji kremowej)
Wykonanie

Ugotowane lub upieczone buraczki obierz i zetrzyj na drobnych oczkach tarki. Jeśli puszczą dużo soku, możesz odlać jego nadmiar – dzięki temu łatwiej będzie zagęścić całość.

Na patelni rozpuść masło. Dodaj drobno posiekaną cebulę i smaż na małym ogniu do momentu, aż zmięknie i lekko się zeszkli. Do cebuli dodaj przeciśnięty ząbek czosnku. Wymieszaj i smaż tylko chwilę. Następnie wsyp mąkę i smaż około 20–30 sekund, aż połączy się z masłem i cebulką.

Wrzuć na patelnię starte buraki. Wymieszaj dokładnie i smaż 3–5 minut, aż całość się podgrzeje, a buraczki staną się miękkie i aromatyczne.

Posól, popieprz i dopraw sokiem z cytryny – zacznij od 1 łyżeczki i stopniowo dodawaj więcej, jeśli lubisz bardziej kwaskowe buraczki.

Jeśli chcesz, aby buraczki były bardziej delikatne i jedwabiste, zdejmij patelnię z ognia i dodaj łyżkę lub dwie śmietany. Dokładnie wymieszaj.

Wskazówki
Jeśli lubisz bardziej maślane nuty, dodaj pod koniec jeszcze pół łyżeczki masła.
Buraczki pieczone są słodsze i bardziej aromatyczne – jeśli masz czas, polecam tę wersję.
Jeśli masa wydaje się zbyt gęsta, możesz dodać 2–3 łyżki wody lub mleka.
Sok z cytryny możesz zamienić na odrobinę octu jabłkowego.
Danie świetnie smakuje na drugi dzień – po odgrzaniu buraczki są jeszcze lepsze.
