Fasolka po bretońsku to klasyk polskiej kuchni – aromatyczna, gęsta i rozgrzewająca. Idealna na chłodne dni, syci i pachnie wędzonką, majerankiem oraz pomidorami. Domowa, prosta i pełna smaku. To danie, które zawsze się udaje i smakuje jak u mamy
Składniki
- 400 g fasoli Jaś (suchej)
- 150 g boczku wędzonego
- 300 g cienkiej kiełbasy
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżeczka majeranku
- sól i pieprz do smaku
- 1 łyżeczka przyprawy do dań z fasoli (opcjonalnie)
- 3–4 ziarna ziele angielskie
- 2 liście laurowe
- kilka ziaren pieprzu czarnego
- 1 łyżeczka mąki uprażonej na suchej patelni (do zagęszczenia)
Wykonanie

Fasolę Jaś przepłucz, zalej zimną wodą i odstaw na noc (minimum 8 godzin). Rano odlej wodę, zalej świeżą i gotuj do miękkości (ok. 1–1,5 godziny). Pod koniec gotowania dodaj liście laurowe, ziele angielskie i ziarna pieprzu.

Boczek pokrój w drobną kostkę i wytop na suchej patelni, aż stanie się lekko chrupiący. Dodaj pokrojoną w półplasterki kiełbasę i smaż razem kilka minut, aż się ładnie zarumieni.


Do ugotowanej fasoli (razem z wodą, w której się gotowała) dodaj boczek i kiełbasę wraz z wytopionym tłuszczem.

Wymieszaj koncentrat pomidorowy z kilkoma łyżkami gorącej zupy, by się rozrzedził, i wlej do garnka.
Dopraw solą, pieprzem, majerankiem i przyprawą do dań z fasoli. Gotuj razem na małym ogniu przez ok. 15 minut, aż smaki się połączą.

Na suchej patelni upraż łyżeczkę mąki na złoty kolor, cały czas mieszając.

Gdy lekko ostygnie, rozprowadź ją w kilku łyżkach wody i wlej do garnka, by lekko zagęścić fasolkę. Gotuj jeszcze 5 minut, często mieszając.

Podawaj gorącą – najlepiej z pajdą świeżego chleba lub bułką. Danie świetnie smakuje także następnego dnia – po odgrzaniu jest jeszcze lepsze!

Wskazówki
- Jeśli chcesz, możesz dodać pokrojoną cebulę i ząbek czosnku do boczku – fasolka będzie jeszcze bardziej aromatyczna.
- Zamiast koncentratu możesz użyć krojonych pomidorów z puszki – fasolka będzie delikatniejsza w smaku.
- Uprażona mąka zagęszcza i dodaje lekko orzechowego posmaku – nie pomijaj tego kroku!
- Fasolka po bretońsku najlepiej smakuje następnego dnia, kiedy wszystkie smaki się „przegryzą”.
- Jeśli chcesz wersję ostrzejszą – dodaj szczyptę chili lub ostrą paprykę.
- Do przechowywania – odstaw do ostygnięcia i wstaw do lodówki; spokojnie wytrzyma 2–3 dni, a po odgrzaniu nadal będzie pyszna.